Podobno wiele rzeczy na tym świecie można oswoić. Zwierzęta na przykład można oswoić,rośliny też, można nawet próbować oswoić ludzi, ale to już wyższa szkoła jazdy. Zjawiska oswojone stają sie przy tym jakby mniej groźne, bardziej przyjazne i nie gryzą już tak bardzo. Dlatego postanowiłam oswoić otaczający mnie świat. Systematycznie dzień po dniu, tydzień po tygodniu oswajam kolejne miejsca i robię z nich "moje miejsca", dobre miejsca, miejsca przywołujące miłe wspomnienia. Buduję z nich mój własny, oswojony świat :)
wtorek, 22 lipca 2008
Saussay
Tym razem wyprawa zaplanowana z premedytacją, uświęcona licznymi pomyłkami w wyborze drogi (baba za kierownicą i to w dodatku z mapą w ręku, o zgrozo!!!:P), ale w końcu po JAKIMŚ czasie udało się trafić:) Panie i Panowie - Chateau de Saussay:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz