Podobno wiele rzeczy na tym świecie można oswoić. Zwierzęta na przykład można oswoić,rośliny też, można nawet próbować oswoić ludzi, ale to już wyższa szkoła jazdy. Zjawiska oswojone stają sie przy tym jakby mniej groźne, bardziej przyjazne i nie gryzą już tak bardzo. Dlatego postanowiłam oswoić otaczający mnie świat. Systematycznie dzień po dniu, tydzień po tygodniu oswajam kolejne miejsca i robię z nich "moje miejsca", dobre miejsca, miejsca przywołujące miłe wspomnienia. Buduję z nich mój własny, oswojony świat :)

piątek, 10 października 2008

Polska - Karpacz => Promyk

Wedle obietnicy pozostałam w Warszawie przez tydzień:) Ale już w chwilę potem zaczęło mnie nosić, wiec wyjechałam na 6 dni w Karpaty, a konkretnie do Karpacza. Oto jak wygląda mój karpacki raj:D






widok z okna;]




restauracja tajska w Promyku






relaks w SPA;]





Mądre informacje na temat hotelu Promyk:

2 komentarze:

nona e eu pisze...

são lindas as suas imagens, nao entendo o que está escrito, mas usei essas fotoso em minhas aulas.

storkotka pisze...

I have no idea what you've wrote, because I don't know Spanish (I think it's Spanish:D), but if you like my photos, I'm very glad and I can promise you, that there will be more, much more:D