Trochę niechronologicznie, ale odkopałam stare zdjęcia i doszłam do wniosku, że są całkiem niezłe:D Oto moje wagary, na które wyrwałam się w czerwcu, w środku sesji, między egzaminami:)))
Post z dedykacją dla kochanej Bogny - miłośniczki odkrywania lokalnych cudów:)
klimatyczny mostek;]
Wyszogród się zbliża
polska klasa pracująca:D
kolorowy domek:)
kasztanowo:)
autostrada do nieba;]
płynie Wisła, płynie, po polskiej krainie...;]
2 komentarze:
mogę Cię tylko prosić o częstsze wagary, co nie sprzyja dla odmiany rozwojowi intelektualnemu....
A może jednak sprzyja? ;))))
Piękne foty.
Kochana, takie wagary sprzyjają wszystkiemu:D a egzaminy zdałam wszystkie w pierwszym podejściu;]Najbliższe wagary u Was w Grudziądzu:D
Prześlij komentarz