sobota, 2 sierpnia 2008

Holandia - Rotterdam podejście drugie

Czyli zwiedzanie po bożemu z Guide Vert Michelin pod ręką:)


Groot Handelsgebouw


Nationale Nederlanden




De Doelen




obce holenderskie dziecko przy fontannie:)


Schowburgplein




pechowa uliczka


moja świątynia - 5 pięter pełnych książek:D




Lijnbaan


to chyba jedyny kraj, gdzie nawet do ślubu można pojechać na rowerze:)




stara poczta




World Trade Center - czyli tam gdzie pracuje Pan Tata:)








zdziwieni panowie przy straganie ze znaczkami pocztowymi


St. - Laurenskerk






stokrotki rządzą światem:)


mały koncercik w kościele:)




wesoły tańczący staruszek na targu staroci


okno na świat:)






grunt to optymistyczne podejście do życia:D




Museumpark


Museum Boijmans Ven Beuningen












Kunsthal Museum


sztuka nowoczesna;]








byłam w nich wszystkich:D


Nederlands Architectuurinstituut












po drodze do domku


wieczorem na dachu:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz