Dzisiaj pierwszy dzień ładnej pogody po 6-dniowej serii burz i opadów wszelakich:)) Wprawdzie moja holenderska rodzinka już wróciła z Włoch, a co za tym idzie, ja wróciłam do "pracy" i nie mogłam nigdzie pojechać. Ale za to wybraliśmy się na uroczy spacer w ten piękny, wietrzny i słoneczny dzień:)
W niebie tam u Was dziś powariowali. Chyba komuś się rozlały farby...
OdpowiedzUsuńAle za to jak pięknie:))wprost nie mogłam się oderwać od tego widoku i wrócić do domu:)
OdpowiedzUsuńno... Ty to każesz czekać fanom na kolejne foty... Ostatni wpis 13-go a dziś już 15-ty!!!
OdpowiedzUsuń;p