podpisując cyrograf;]
wlatujemy na 4000 metrów;]
no i chwila prawdy:D
może nie widać, ale to są moje nieudolne próby uśmiechu przy pędzie 200km/h :D
a to miał być buziak do obiektywu:D
Skakałam w towarzystwie dwóch niezwykle uroczych panów:D Jeden z nich (ten, który narósł mi na plecach i miał na sobie niebieski kombinezon w białe grochy:)) to Banan, a drugi (którego nie widać na żadnym zdjęciu, bo on jest ich autorem) to Bravos. Więcej o nich na stronie: www.skokitandemowe.pl
BAAAAAAARDZOOOOOO ZACHĘCAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:D