Podobno wiele rzeczy na tym świecie można oswoić. Zwierzęta na przykład można oswoić,rośliny też, można nawet próbować oswoić ludzi, ale to już wyższa szkoła jazdy. Zjawiska oswojone stają sie przy tym jakby mniej groźne, bardziej przyjazne i nie gryzą już tak bardzo. Dlatego postanowiłam oswoić otaczający mnie świat. Systematycznie dzień po dniu, tydzień po tygodniu oswajam kolejne miejsca i robię z nich "moje miejsca", dobre miejsca, miejsca przywołujące miłe wspomnienia. Buduję z nich mój własny, oswojony świat :)

piątek, 1 sierpnia 2008

Holandia - Rotterdam podejście pierwsze

Czyli jak to było jak wypuścili dziecko po raz pierwszy z domu na rotterdamski rekonesans:)




rowerowe szaleństwo;]




w Holandii nawet drzewa rosną w uporządkowany sposób:P










salsa jest wszędzie!!!:D
























powrót do domu, czyli rotterdamskie metro odsłona pierwsza:)




Nazwa stacji, którą trzeba zapamiętac, żeby wrócić do domu - DE TERP ;P




Paradijsselpark:)






domek:)

Mądre informacje na temat Holandii:
Mądre informacje na temat Rotterdamu:

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

to ciekawe co pokazujesz (szczególnie dla matki - Polki, która od kilku lat prowadzi raczej turystykę lokalną)- bo wszechogarniająca globalizacja powoduje, że jak byś mi chciała powiedzieć, że to foty z Trójmiasta, to bym chyba uwierzyła. Fajnie, że nie odstajemy już tak bardzo od Europy (w sensie estetyki i architektury dużych miast), ale chyba mocno zapomnieliśmy o naszych lokalnych "innościach".
To tyle refleksji zawodowego socjologa ;).